Przypływ, odpływ, fala za falą
Wieczną mantrę morze nuci
Przypływ, odpływ, oddech czasu
Co odeszło kiedyś wróci
Jesteś, jestem. Ślady na piasku
Trwają po nas tylko chwilę
Mijasz, mijam. Przypływ, odpływ
Tylko tyle i aż tyle
~ Upojenie, AMJ
Zdarzają się rzeczy, które nie czynią nas silniejszymi, nawet jeśli przeżyjemy. Chcemy wierzyć, że czas nas uleczy sam z siebie. Ale czas nie jest lekarstwem, jeśli pozostajemy bierni. Wtedy po prostu upływa, obojętny.
Kintsugi pokazuje nam, jak objąć nasze uszczerbki, pęknięcia i rysy. Nasze rany. Słabość i ułomność. Naszą kruchość i przemijalność. Jeśli się postaramy, możemy stworzyć nową całość z rozbitych części i łączących je blizn. Blizny po bólu, cierpieniu spowodowanym utratą, doznanych upokorzeniach są widoczne. Takie pozostaną. Do końca. Nie ukrywamy ich w poszukiwaniu sztucznej doskonałości.
Niedoskonałość i przemijanie to część tego kim jesteśmy. Część naszej podróży. I to właśnie jest piękne.
Purezento ~ Joanna Bator
Wrażliwość i uważność w dotyku
na samym styku
na receptora koniuszku
na całej powierzchni ciała
działa
miękko otula
jakbym jedwab przytulał
woda
oda
da
A.
– przy dużej szybkości nagłe zatrzymanie powoduje przewracanie
– ach! a tyle radości z dużej prędkości
– narażam na połamanie kości
– i tak od pierwszego razu, ciągle więcej gazu
– a jak zwolnię kochanie, to nic się nie stanie?
– może zaśniemy, we śnie zginiemy?
– ….
– nie przejmuj się myśli tłumem, zawsze możesz złapać gumę . . .
– Gdybyś był w poczekalni, takiej całkiem spoko, przed rozpoczęciem życia i mógłbyś zdecydować – to chciałbyś przyjść na ten świat?
Jak mnie widzą tak mnie piszą
szkiełkiem i okiem
Palcem na piasku przed burzą
ciszą
i słowotokiem
Co dzień od nowa
z ziarenek uczuć rodzą się słowa
na sercu kreski
czasem niezrozumiałe
piękne jak freski
albo nietrwałe
wiatru oddechy
słońca uśmiechy
zacierają rysy
i znaczeń kryzysy
W epoce prędkości, zacząłem dostrzegać, nie ma nic bardziej oszałamiającego niż
z w o l n i e n i e t e m p a.
W epoce zakłóceń nie ma niż bardziej luksusowego niż
s k u p i e n i e u w a g i
W epoce ciągłego ruchu nie ma nic ważniejszego niż
s i e d z e n i e w m i e j s c u
Sztuka bezruchu ~ Pico Iyer
Martwe morze stoi wokół nas i nadziei brak na wiatr
~ Budka Suflera
Nieważne, gdzie ani jak daleko podróżujesz, ale jak mocno przy tym żyjesz
~ Henry David Thoreau
Wystarczy trochę rozluźnienia
żeby obserwować złudzenia
bez potrzeby ich chwycenia.
Jestem cały z miękkiej skały
nie ma potrzeby kucia
czasem duży czasem mały
każdy ma w tym udział
Przetrwam krócej niż się zdaje
rozpłynę się w piasku pustyni
opowiadać jakieś baje
będą tylko Beduini
Nie jestem dobry w te klocki, puzzle, mozaiki,
mieszam elementy, robię się dziki..
wysypałbym je na środku robiąc stertę zdrową
żeby w niej się wytarzać cały z sercem i z głową
Raj to miejsce w którym nie myśli się o niczym innym
Sztuka bezruchu ~ Pico Iyer
Nie da się opowiedzieć doświadczenia
które się ciągle zmienia
nawet gdy niechcący spełniamy
oczekiwań omamy
Smakuję
Czuję
Choć bez marzeń
brzuch pełen wrażeń.
… czyli przerwa technologiczna 🙁
A gdybyś pokochał nad życie
to wiedz
że to prawdziwa jest miłość
i taka ma sens
Lecz jeśli kochasz jak umiesz
to dobrze
resztę później zrozumiesz
i tak
i tak
i tak. . .
Uchodźcą jestem
Zmuszony uchodzić jestem
za kogoś
kim nie jestem
~ Lao Che
