Nadymam się
Unoszę
Głowę podnoszę
Kontakt z bazą tracę
Chociaż kolorowe
I coraz to nowe
Prędzej czy później pękną z hukiem
Im większe
Tym głośniejszym
Więc wbijam sobie szpile
Co chwilę
Powtarzaniem nie jestem zmęczony:
NIE NADYMAĆ SIĘ PRZEKŁUWAĆ BALONY!