fast life

czasami
myślę za szybko
działam za szybko
potykam się o niuanse

i chociaż marzę
wycinam twarze
znów tracę szanse

patrzę bez oczu
wśród złudzeń godzin
przeżycia mocne

i zmieniam miejsce
bożych narodzin
na wyspy wielkanocne