Goniąc zachodzące słońce
O długie cienie się potykam
Im bardziej pędzę, tym szybciej
znika
Gdzieś tam w Ameryce
Też zachodzi słońce
Po co wciąż tak pędzę na horyzontu
końce
Mógłbym tam pewnie mieszkać
I kusi mnie myśl ta
Sprowadziłbym rodzinę ukochanego
psa
Słońce już dawno śpi
I Księżyc za chmurami
Coś pusto na tej drodze jesteśmy
sami
Tuż przed świtem
Gdy śladu zorzy nie ma
Wydaje się że nowy dzień to marketingowa
ściema