Był sobie raz słoń
zafascynowany
składem porcelany
Stary jak koń
Domyślić się można
skład
notował wiele strat
z porcelaną trzeba z ostrożna
Mimo najlepszych intencji zwierza
filiżanki
zmieniał w odłamki
ciągle w to niedowierzał
Więc by nie niszczyć piękna które znika
wymyślił
że to wszystko wyśnił
a snów się nie tyka
Patrzy więc na skład z daleka
ciekawy
lecz nieświadomy podstawowej sprawy
że porcelana nie dla słonia jest, a dla człowieka
